wtorek, 2 lipca 2013

Murcki kolebką górnictwa na Śląsku?

Pierwsza wzmianka w księgach książąt pszczyńskich dotycząca praktycznego zastosowania węgla kamiennego z okolicy Murcek pochodzi z 1657 roku. Jeszcze na długo przed powstaniem kopalni w okolicach dzisiejszego wzgórza Wandy, złoża węgla wychodziły na powierzchnię i zaczęto go w tym miejscu wybierać. Węgiel rozwożono do książęcych browarów i cegielni. Dopiero w 1768 roku doszło do celowego wydobywania węgla i budowy szybu. Od 1769 roku rozpoczęto eksploatację pokładu 318 „Emanuel” przez kopalnię Emanuelssegen („Błogosławieństwo Emanuela”). Na dzień dzisiejszy jest to obszar górniczy kopalni „Murcki-Staszic” - północna część wzgórza Wandy.

Stare zabudowania w Murckach


Jak głosi jedna z legend kiedy złoża leżące na powierzchni się wyczerpały, zaczęto drążyć pokłady pod ziemią. Praca była ciężka i trudna i nie było chętnych do jej wykonywania. Trzeba było wiele czasu aby do niej przywyknąć. Pierwsi górnicy wychodzili z szybów brudni i umorusani węglem. Nazwano ich więc „murckami” i od tego określenia pochodzi dzisiejsza nazwa miejscowości.
Jednakże najwcześniej zanotowaną nazwą terenów, na których leżą obecnie Murcki jest nazwa Osieki i Ritwinia. Dopiero w drugiej połowie XIX wieku podjęto zorganizowane osadnictwo tego miejsca i nadano mu nazwę pobliskiej kopalni Emanuelssegen, zmienioną w latach 20. XX wieku na Murcki.

Pierwsze bardzo skromne domy osiedla górniczego wybudowano w 1860 roku tuż przy drodze Katowice- Tychy. Były one parterowe i mieściły po 4 mieszkania. Mieszkania składały się z kuchni i dwóch pokoi. Były niewielkie o powierzchni około 34 m2.

Później wzdłuż drogi do stacji kolejowej kopalni wybudowano domy większe, które zawierały od 6 do 13 mieszkań. Wychodzono z założenia, że domy małe nie nadawały się do warunków klimatycznych na Górnym Śląsku, trudniej je było ogrzać. Powierzchnia mieszkań w Murckach była też większa od tych wcześniej wybudowanych i wynosiła około 50 m2. 20m2 kuchnia i po 15 m2 pokoje. Na każde mieszkanie przypadał ogródek o powierzchni od 150 do 180 m2. Na strychach urządzono wspólne pralnie i suszarnie. Każda rodzina miała również ustęp, piwnicę i obórkę w oddzielnym pomieszczeniu gospodarczym. Osiedlu starano się nadać przyjemny i harmonijny wygląd. Na zewnątrz budynki pokryto jasnymi surowymi tynkami. Dachy kryto czerwoną dachówką. Malowane okiennice zdobiły domostwa, a wokół domów zadbano o zieleń, drzewa, żywopłoty i drewniane ogrodzenia.
W Murckach wybudowano również duże mieszkania dla urzędników, które składały się z 3 do 5 pokoi, kuchni i pomieszczeń dodatkowych
Osiedle posiadało instalację elektryczną wodociągową i kanalizacyjną. Dobrze utwardzone ulice z chodnikami obsadzono drzewami.
Na początku XX wieku Murcki zamieszkiwało 2300 mieszkańców. W środku osiedla zlokalizowano rynek, a wokół niego zgrupowano duże budynki takie jak: dom towarowy, pralnia apteka. i niektóre domy robotnicze. Na osiedlu wybudowano 2 szkoły, dom dla nauczycieli, urząd i dom mieszkalny dla naczelnika urzędu, willę dla inspektora górniczego i 2 domy noclegowe dla robotników. W jednym z nich wydawano posiłki.

Na dzień dzisiejszy południową dzielnicę Katowic Murcki zamieszkuje niecałe 6000 mieszkańców. W Murckach na powierzchni 7,04 ha mocą zarządzenia ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z dnia 18 grudnia 1953 roku został utworzony Rezerwat przyrody Las Murckowski. Rezerwat powiększono 10 maja 1989 roku i obecnie zajmuje powierzchnię 102,56 ha.
Zwiedzając dzielnicę warto zobaczyć zabytkowe domki przy ulicy Bielskiej oraz osady leśne Siągarnia i Hamerla i stary nieczynny już dworzec z XIX wieku.

Przeczytaj także o  początkach wydobycia węgla kamiennego w granicach miasta Katowice, które miały miejsce na obszarze południowego Załęża w artykule: Załęże dzielnica Katowic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz